
uczestników tej heroicznej bitwy o godność i wolność, szczególnie harcerzy, których imiona noszą drużyny w całej Polsce. Ponadto, grupy obozowe z Braniewa, Czechowic-Dziedzic, Ostródy, Radlina, Ujścia i Ząbkowic Śląskich miały możliwość zwiedzenia Centrum Szkolenia Marynarki Wojennej w Ustce. Dla wszystkich był to wyjątkowy dzień, który pozwolił przybliżyć najmłodszym tragiczne losy tysięcy Polaków. Był również momentem zadumy, zastanowienia się nad ważnymi sprawami. Część historyków podaje dziś, że tysiące warszawiaków wystawiono na pewną śmierć, że byli tylko narzędziem w rękach wojennych strategów, że losy Powstania z góry były przesądzone. Czy mimo tylu ofiar, było warto? – Straty były ogromne, ale idea, która przyświecała Powstańcom niesie nadzieję na przyszłość, wszystkim Polakom – powiedział młody harcerz. – Ten naród zmienił się bardzo, ale nie radykalnie. Jest w Polakach coś takiego, że w chwilach zagrożenia potrafią się zjednoczyć -.