
i gawędą dh Pawła Bluma, który nawiązał do obchodzonego w lutym skautowego święta – Dnia Myśli Braterskiej. Do piątkowych atrakcji złazu należała wieczorna gra terenowa, po której nikt już nie miał czystych butów, ale wszyscy się świetnie bawili. Potem była „Randka w ciemno” do której uczestnicy i publiczność podeszła z dużą dozą humoru. Przykładem na to niech będzie wypowiedź druhny Bożenki K. – drużynowej 18 DH im. Ratowników Morskich z Dąbek. Druhna Bozenka, która z natury jest niewysoką, krótko ściętą brunetką odpowiadająć na pytanie powiedziała czarującym głosem: „Jestem wysoką, niebieskooką blondynką o lśniących i puszystych włosach do pasa, które falują na wietrze. Moje hobby to bieganie po polach i łąkach, po rosie o wschodzie słońca”. Na zakończenie dnia odbyła się dyskoteka, jej główną atrakcją był pokaz break denca grupy ze Starego Jarosławia. W sobotę rano drużyny wyruszyły na zwiad w celu lepszego poznania okolicy. Do zadań zwiadowców należało odnalezienie i zwiedzenie prywatnego regionalnego muzeum pana T. Koniecznego i zebranie informacji, który gospodarz ma najwięcej krów. Potem odbyły się międzydrużynowe rozgrywki sportowe w piłce halowej, ręcznej i gra w zbijaka. Zawodnicy pomimo zróżnicowanego wieku dawali z siebie wszystko. Złaz zakończył się tradycyjną grochówką lub żurkiem do wyboru.