Zakończył się już trwający dwa tygodnie obóz drużyn Hufca ZHP Sławno „Nordyckie Harce”, w którym udział brała 3. Wielopoziomowa Drużyna Harcerska „Cichociemni” z Darłowa i 12. Leśna Wielopoziomowa Drużyna Harcerska „Drzewianie” ze Sławna. Obóz odbył się w Harcerskim Ośrodku Wypoczynkowym „Krówka Leśna” na południowym krańcu Borów Tucholskich. Komendant bazy bardzo o nas zadbał, nasze namioty i łóżka były bardzo komfortowe, a kuchnia wręcz nas rozpieszczała podawanymi tam posiłkami. Zaraz po zakwaterowaniu rozpoczęliśmy pionierkę obozową, której głównym elementem była brama w kształcie drakkaru, czyli łodzi wikingów. W bramie znajdowała się wartownia, w której wszyscy uczestnicy obozu pełnili warty przez cały nasz pobyt. Po zbudowaniu głównych elementów, takich jak brama, tablica ogłoszeń, tablica ppoż., tablica wyników, stojak na proporce i suszarka, zajęliśmy się zdobnictwem obozowym, aby nasz podobóz prezentował się jeszcze piękniej. Cały obóz był wielkim turniejem zastępów, w którym pięć obozowych zastępów niemal każdego dnia zmagało się ze sobą w przeróżnych konkurencjach. Zastępy współzawodniczyły, strzelając z łuków do tarcz, podczas baloniady, gry samarytańskiej i gry harcerskiej, wchodząc na ściankę wspinaczkową, strzelając do swoich wież trebuszami i innych aktywności. Po każdej konkurencji przyznawane punkty pozwalały przemieszczać się pionkom zastępów po tablicy wyników. Aż do ostatniego ogniska, podczas którego został wyłoniony zwycięski zastęp. Poza tym harcerze odwiedzili aquapark w Świeciu, pływali kajakami po okolicznych jeziorach i rzece Krówce, zwiedzali okoliczne lasy z miejscowym leśnikiem, oglądali filmy w naszym kinie obozowym „Antek” pod gwiazdami, uczyli się jak poprawnie i bezpiecznie powiesić hamak i jak spędzić w nim noc. Odbyło się też kilka obrzędowych ognisk, nasi harcerze zdobyli ponad 120 sprawności, zamknęli kilka stopni, niemal każdego ranka odbywał się apel z podniesieniem flagi państwowej. Te dwa tygodnie zostawiły w nas bardzo wiele wspomnień, umiejętności i nowych znajomości, które pozostaną z nami na długie lata, a może nawet na całe życie.
phm. Julia Kotecka